Roger Hampel
Michael Gspurning jest byłym austriackim piłkarzem, który grał na pozycji bramkarza. W swojej karierze ma występy w reprezentacji Austrii oraz między innymi w takich klubach jak Austria Wiedeń, Seatle Sounders, PAOK Saloniki, FC Schalke 04 i 1. FC Union Berlin. I to właśnie w Unionie Berlin jest obecnie głównym trenerem bramkarzy.
Michael jest także absolwentem University College of Northern Denmark oraz University of St. Gallen. Jest także współzałożycielem Fox Soccer Academy LLC.
ROLA STUDIÓW I EDUKACJI PO ZAKOŃCZENIU PROFESJONALNEJ KARIERY
Roger Hampel: Nie każdy były zawodowy piłkarz jest absolwentem renomowanej uczelni, a ty jesteś absolwentem Uniwersytetu w St. Gallen. Chciałbym zapytać, jak ważne były dla Ciebie studia po zakończeniu kariery zawodowej, oraz jak bardzo pomogły Ci odnaleźć się na nowo w świecie futbolu, tym razem poza boiskiem?
Michael Gspurning: Przede wszystkim, żeby wyjaśnić, w St. Gallen ukończyłem program, który FC Schalke 04 i Uniwersytet w St. Gallen stworzyli razem. To był roczny program biznesowy, spotykaliśmy się od czasu do czasu i było też wielu znanych ludzi ze świata sportu jak Christoph Spycher, który jest teraz dyrektorem sportowym w BSC Young Boys Bern, czy na przykład Gerald Asamoah. Było to więc bardziej dodatkowy program doszkalający niż długotrwałe studia. Długoterminowe studia odbyłem na UCN (University College of Northern Denmark) w Aalborgu w Danii. Studiowałem Sport Management, był to 3-letni program, a zajęcia odbywały się w języku angielskiem. Podsumowując, ukończyłem licencjat ze Sport Management, a program Schalke i St. Gallen był czymś dodatkowym. To było bardzo interesujące doświadczeniu. Było tam wielu topowych mówców, jak na przykład Kliczko. Był to program bardzo wysokiej jakości pod względem studiów i networkingu. Tak wyglądała moja historia wchodzenia w biznes sportowy od tej drugiej strony.
Roger Hampel: Wspaniale jest słyszeć, że FC Schalke 04 pomaga byłym zawodnikom odnaleźć się w biznesie sportowym!
Michael Gspurning: Tak, dokładnie!
PROWADZENIE AKADEMII PIŁKARSKIEJ
Roger Hampel: Zakładam więc, że były bardzo przydatne, ponieważ od razu po ich ukończeniu otworzyłeś własną akademię piłkarską w Stanach Zjednoczonych "Fox Soccer Academy", prawda?
Michael: Tak! Zrobiłem to razem z Christianem Fuchsem. On też jest Austriakiem i znaliśmy się wcześniej z reprezentacji Austrii. Poprosił mnie, bo chciał się przenieść do Stanów Zjednoczonych, otworzył tam swoją szkółkę piłkarską i poprosił mnie, żebym był współzałożycielem tego projektu. Na początku robiliśmy to razem, byłem współorganizatorem pierwszego obozu, który zrobiliśmy w Nowym Jorku. Świetnie się bawiliśmy i nadal pozostajemy w kontakcie. Jednakże teraz to jego biznes, robił to równolegle grając w MLS dla Charlotte (niedawno skończył karierę). Tak jak mówiłem, nadal pozostajemy w kontakcie i z tego co wiem ma się świetnie.
Roger Hampel: Akademia Piłkarska - Czy to trudny biznes?
Michael: Cóż, oczywiście jest wiele rzeczy do zorganizowania, musisz być również świadomy przepisów, jak rozbić obóz, jak postępować z dziećmi, jak działa ubezpieczenie, jeśli coś się dzieje - więc jest naprawdę bardzo dużo rzeczy do przygotowania i zorganizowania. W Fox Soccer Academy tym zajmuje się Luca, żona Christiana Fuchsa. Tak, to dużo pracy, ale może sprawiać dużo przyjemności!
BIZNES PIŁKARSKI I INNOWACJE W SPORCIE W USA I W NIEMCZECH
Roger Hampel: Pozostając w temacie USA. Jako piłkarz grałeś w Stanach Zjednoczonych i w Niemczech. Jak porównałbyś te dwa kraje poza boiskiem, jeśli chodzi o piłkarski biznes i innowacyjność?
Michael Gspurning: Trudno to porównywać. Oczywiście w Stanach Zjednoczonych, MLS jest dobrze zorganizowana, podobnie jak kluby w Niemczech. W USA istnieje centralna organizacja MLS, a my jako zawodnicy podpisujemy kontrakt z MLS, z ligą, a nie z klubem. Wszystkim rządzi liga. Jest to oczywiście inne niż tutaj w Niemczech, gdzie kluby robią to samodzielnie. W Ameryce ze sportowego punktu widzenia w przypadku innowacji trzeba dużo szukać w innych sportach, bo piłka nożna nie jest nawet w TOP5 najpopularniejszych sportów, więc trzeba patrzeć, co robi baseball, co robi futbol amerykański, co robi hokej lub co się dzieje w koszykówce. W Europie piłka nożna jest oczywiście najpopularniejszym sportem, jest wiodącą potęgą sportu. W Ameryce jest inaczej, więc patrzysz z innej perspektywy. I to jest również coś, co zaimplementowałem do swojej strategii trenerskiej. Zadałem sobie pytanie „Co się dzieje w innych sportach?”. Spotkałem się więc tutaj w Berlinie z trenerem bramkarzy drużyny hokejowej Eisbären Berlin, spotkałem się też z bramkarzem piłki ręcznej Silvio Heinevetterem, aby zobaczyć inne perspektywy, inne, nieszablonowe spojrzenie. Naprawdę mi się to podobało! Podsumowując, niektóre rzeczy są bardziej innowacyjne w Ameryce, inne tutaj, w Niemczech, i myślę, że można się uczyć od obu stron.
Michael Gspurning w barwach Seatle Sounders, 2013.
Źródło zdjęcia: https://images.app.goo.gl/GLVCpbQz4pkdDFHX9
ANTYKOMERCYJNY WIZERUNEK UNIONU BERLIN, A AKTUALNE SUKCESY KLUBU
Roger Hampel: Aktualnie jesteś głównym trenerem bramkarzy w Unionie Berlin, niedawno przedłużyłeś kontrakt. Dobrze wiemy, że Union Berlin jest postrzegany jako "Echte Marke" i ma bardzo autentyczny, antykomercyjny i tradycyjny wizerunek. Obecnie klub zajmuje 2. miejsce w Bundeslidze, gra w Lidze Europy, odnosi duże sukcesy i jest brandem o którym coraz częściej mówi się w Europie.
Jednakże los klubów Bundesligi bywa przewrotny. Schalke w 2018 roku było Wicemistrzem Niemiec, w 2019 roku grało w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, a w 2021 roku grało w 2. Bundeslidze. Jak myślisz, w jaki sposób Union Berlin może pozostać konkurencyjnym na najwyższym poziomie przez wiele, wiele lat, a z drugiej strony ciągle zachowywać swój autentyczny wizerunek?
Michael Gspurning: To trudne zadanie być konkurencyjnym we współczesnym świecie sportu, ale jednocześnie pozostać przy tradycji i swoich wartościach. Ale myślę, że sobie z tym poradzimy! Oczywiście, czasami trzeba podejmować różne decyzje, aby pozostać konkurencyjnym w lidze i trzeba pomyśleć, jak możemy wprowadzić w to nasze wartości. Jeśli masz jasne komunikaty do obrony i stawania w obronie swoich wartości, to obrona jest również zrozumiała. Z drugiej strony jeśli chcesz pozostać konkurencyjnym, musisz być otwarty na pieniądze. Oczywiście Union radzi sobie bardzo dobrze, ale w końcu Union to także drużyna Bundesligi, więc to też zależy od biznesu. Bez wygrywania meczów Bundesligi, bez utrzymywania się w lidze, reszta jest trudna i byłaby inna. W przypadku spadku wiele miejsc pracy zostałoby utraconych, więc aby odnieść sukces, musisz pozostać konkurencyjny w lidze.
Roger Hampel: To idealne podsumowanie. Myślę, że wyjątkowość i unikatowość Unionu Berlin jest również jednym z kluczy obecnego sukcesu klubu.
Michael Gspurning: Jeśli teraz weźmiesz przykład ze stadionu, mamy plany na nowy stadion i miejmy nadzieję, że rozbudowa będzie wkrótce. Trzy czwarte naszego stadionu to miejsca stojące. Taka sama proporcja będzie, gdy zwiększymy pojemność stadionu do 36 000 miejsc. To właściwe kroki, aby przenieść wartości klubu w przyszłość. To jest coś, co ludzie chcieliby mieć, kiedy wybierają się na mecz Union Berlin. Chcą stać, chcą kibicować, chcą śpiewać, chcą zostać na stadionie do ostatniej minuty i nie ma znaczenia, jaki będzie wynik. To jest coś, co reprezentuje Union Berlin i powinniście podzielać te wartości i powinniście chronić te wartości. Oczywiście z drugiej strony wszyscy zaakceptują to, że trzeba być otwartym biznesowo. Oczywiście nie mam na myśli zewnętrznych inwestorów, ale na przykład sponsoring, który przyniesie klubowi więcej pieniędzy.
UNION BERLIN I FC SCHALKE 04. PORÓWNANIE SYTUACJI OBU KLUBÓW.
Roger Hampel: Oczywiście! Osobiście jestem fanem Schalke, ty jesteś byłym zawodnikiem Schalke, więc muszę zadać to pytanie. Ostatni mecz tych dwóch klubów skończył wygraną Unionu w Gelsenkirchen 6:1. 6:1 !!! Pamiętam, jak niespełna 5 lat temu Union grał w 2. Bundeslidze, a Schalke w Lidze Mistrzów przeciwko Manchesterowi City. Czego brakuje teraz w Schalke, a co obecnie ma Union?
Michael Gspurning: Trudno to porównywać. Schalke to ogromny klub, który w zeszłym roku grał w 2. Bundeslidze, a dla nas gra w Bundeslidze, zwłaszcza w czołówce jest ciągle czymś nowym. Chcemy odnosimy sukcesy jak największe sukcesy. Mamy teraz udane lata, najlepszy okres w historii klubu. Nie mieliśmy jeszcze kłopotów, ale kłopoty przyjdą, bo to nie jest normalne, że cały czas idzie w górę. Ale to, co mamy teraz, to sukces. Brak sukcesów był tutaj częstszy niż w Schalke. W swojej historii Schalke zdobyło Puchar UEFA, mają więc inną definicję sukcesu, niż my tutaj w Unionie. Tak jak mówiłem, jesteśmy teraz w Unionie w najbardziej udanym okresie w historii klubu, więc to jest coś innego, coś wyjątkowego, coś co trudno porównywać. Schalke w zeszłym roku wróciło do gry po roku spędzonym w 2. Bundeslidze i mam nadzieję, że utrzymają się w lidze i znajdą sposób, by ponownie stać się wielkim graczem na niemieckim boisku sportowym.
Roger Hampel: Myślę, że sporym atutem Unionu na przestrzeni lat jest to, że klub jest prowadzony tylko i wyłącznie przez jednego trenera - Ursa Fischera.
Michael Gspurning: To, co mamy teraz w Union Berlin z Ursem Fischerem i kierownictwem, to konsekwencja. Spójność jest bardzo dobra dla całego zespołu! Ciężko jest zachować spójność, zmieniając trenera wiele razy. Jeśli masz spójność, wszyscy znają strukturę i rutynę, więc to bardzo pomaga!
Roger Hampel: Dziękuję za wywiad! Powodzenia w dalszej części sezonu!
Michael Gspurning: Dziękuję! Przyda nam się sporo szczęścia!
Comments